Bardzo często dostaję od Państwa pytania dotyczące tego, czy różnorodne choroby przewlekłe są przeciwwskazaniem do poddania się zabiegom medycyny estetycznej. Jedną z chorób, o które pytają Państwo najczęściej, jest choroba nowotworowa. Czy osoby chore na raka rzeczywiście muszą absolutnie zapomnieć o korzystaniu z zabiegów medycyny estetycznej?

.

Wciąż panuje dość powszechne przekonanie, że osoby cierpiące na choroby przewlekłe absolutnie nie mogą korzystać z zabiegów medycyny estetycznej. Od jakiegoś czasu staram się obalić różnorodne mity związane z tym podejściem, pisząc m.in. o tym, kiedy, z jakich zabiegów i pod jakim warunkiem mogą korzystać osoby chorujące m.in. na cukrzycę i insulinooporność, łuszczycę oraz bielactwo czy Hashimoto. Teraz przyszedł czas, by przyjrzeć się bliżej tematyce chorób nowotworowych.

.

Choroba nowotworowa – przeciwwskazanie względne czy bezwzględne do wykonania zabiegu medycyny estetycznej?

Wiele osób zakłada, że choroba nowotworowa absolutnie wyklucza możliwość wykonania jakiegokolwiek zabiegu medycyny estetycznej. Tymczasem kwestia ta jest o wiele bardziej zniuansowana. Faktem jest, że u pacjentek czy pacjentów onkologicznych absolutnym priorytetem jest leczenie zasadnicze. W żadnym razie nie powinno się w jego trakcie wykonywać jakichkolwiek działań, które mogłyby wpłynąć negatywnie na leczenie i spowodować powikłania. W związku z tym aktualne leczenie onkologiczne z pomocą chemioterapii czy radioterapii traktuje się jako bezwzględne przeciwwskazanie do wykonania zabiegów medycyny estetycznej.

Co jednak jeśli chemioterapia czy radioterapia zostały już zakończone? Jak długo należy odczekać po leczeniu, zanim zdecydujemy się na jakiś zabieg? I czy absolutnie nie można wykonać jakiegokolwiek zabiegu w trakcie leczenia onkologicznego? Tutaj wszystko jest kwestią indywidualną, do której warto podejść ze szczególną uważnością. Po pierwsze: jeśli rozważamy poddanie się jakiemukolwiek zabiegowi medycyny estetycznej, musimy obowiązkowo poinformować lekarza medycyny estetycznej o przebiegu choroby i leczenia. Na konsultację zabrać należy pełną dokumentację medyczną oraz listę przyjmowanych leków. Dopiero po przeprowadzeniu szczegółowego wywiadu medycznego, na bazie wszystkich dostępnych informacji i nieraz po zleceniu dodatkowych badań lekarz medycyny estetycznej może stwierdzić, czy dany zabieg będzie bezpieczny, kiedy można go wykonać oraz w jakim zakresie.

.
.
.

.

Po drugie: zawsze podkreślam, by rozważając poddanie się zabiegowi medycyny estetycznej, korzystać tylko z usług lekarzy z właściwym doświadczeniem i w obrębie renomowanych klinik. Gdy jednak mowa o pacjentkach czy pacjentach onkologicznych, staje się to jeszcze ważniejsze, bo stawką może być nasze życie. Musimy mieć absolutną pewność, że jesteśmy w rękach najlepszego specjalisty, który będzie w stanie oszacować, czy dany zabieg jest dla nas bezpieczny.

Po trzecie: warto podkreślić, że leczenie onkologiczne to zaawansowany proces, w którym powinien uczestniczyć szereg ekspertów różnych specjalizacji – m.in. chirurg onkolog, chemioterapeuta czy radioterapeuta, ale coraz częściej mówi się choćby o tym, jak ważne jest w procesie wsparcie psychoterapeuty. Najlepiej będzie skontaktować ze sobą specjalistów, którzy mogą pracować zespołowo dla dobra pacjentki bądź pacjenta. Do grona tych specjalistów jak najbardziej może dołączyć lekarz medycyny estetycznej, który powinien pozostawać w kontakcie z onkologiem.

Takie interdyscyplinarne zespoły to przyszłość medycyny, a obecność w nich lekarzy medycyny estetycznej bywa bardzo ważna, bo odzyskanie dobrego wyglądu coraz częściej traktowane jest jako istotny składnik wpływający na samopoczucie i zdrowienie. Jak kilka lat temu Marta Szklarczuk z Fundacji Rak’n’Roll w ramach jednej z kampanii przekonywała, że u wielu pacjentek i pacjentów onkologicznych leczenie powoduje powikłania pogarszające ich samopoczucie i jakość życia, a medycyna estetyczna może pomóc to samopoczucie poprawić. Szklarczuk zaznaczała wtedy, że na ogół zabiegi medycyny estetycznej można bezpiecznie przeprowadzić u osób z doświadczeniem onkologicznym, a lekarze nie powinni odmawiać ich wykonania. Więcej na temat wspomnianej kampanii Rak’n’Roll można przeczytać choćby w artykule na stronie RMF FM.

T

„To mit, że choroba nowotworowa przekreśla jakąkolwiek możliwość skorzystania z usług medycyny estetycznej.”

.

Choroba nowotworowa nie musi równać się rezygnacji z dbałości o wygląd. Bardzo często po zakończeniu określonego etapu leczenia pacjenci i pacjentki decydują się np. na redukcję blizn z pomocą laseroterapii, wypełnienie ubytków z pomocą kwasu hialuronowego czy też poprawę kondycji skóry z pomocą mezoterapii lub zabiegu HIFU. Oczywiście w tym miejscu warto podkreślić, że każdy zabieg opiera się na innej metodzie i w związku z tym część zabiegów z szerokiego wachlarza medycyny estetycznej będzie można wykonać już niebawem po operacji czy przebytej chemioterapii, z innymi trzeba będzie poczekać kilka lat – tak jest choćby w przypadku zabiegu z wykorzystaniem komórek macierzystych, który można przeprowadzić dopiero na kilka lat po zakończeniu leczenia. Podkreślę jednak, że mitem jest przekonanie, że choroba nowotworowa przekreśla jakąkolwiek możliwość skorzystania z usług medycyny estetycznej.

.

Wygląd a choroba nowotworowa

Zarówno choroba nowotworowa, jak i samo leczenie mają olbrzymi wpływ na cały organizm, a w związku z tym również na wygląd. Najczęściej, gdy myślimy o chemioterapii, przed oczami mamy obraz wypadających włosów. To jednak nie jedyny efekt leczenia. Ma ono również wpływ na skórę, która staje się nadwrażliwa i podrażniona, bardziej podatna na stany zapalne, bakteryjne i grzybiczne oraz różnego typu uszkodzenia. Zmienia się też jej kolor, często przybierając ciemniejszą barwę. Po radioterapii mogą pojawić się przebarwienia i blizny, po chemioterapii – wyraźne przesuszenie. Pacjenci i pacjentki w trakcie leczenia często narzekają na infekcje i alergie skórne, zmiany trądzikowe, suchość i świąd. Czasem na skórze pojawia się też obrzęk, pęcherze, a nawet owrzodzenie. Oczywiście pogorszeniu ulega też stan paznokci, które stają się łamliwe i przesuszone. Leczenie ma też istotny wpływ na włosy, które zaczynają intensywnie wypadać.

Dbałość o wygląd w trakcie leczenia może znacząco poprawiać samopoczucie i rozbudzić nadzieję na wyzdrowienie, a tym samym mieć istotny wpływ na stan psychiczny pacjentów i pacjentek. Stosowanie odpowiednio dobranej pielęgnacji czy też wybranych zabiegów dermatologicznych, kosmetycznych lub z zakresu medycyny estetycznej może pomagać minimalizować efekty uboczne terapii onkologicznych.

Coraz częściej mówiąc o zdrowiu, myślimy o nim kompleksowo. Na przykład zgodnie z definicją sformułowaną przez WHO (Word Health Organization) zdrowiem jest nie tylko brak choroby czy kalectwa. Zdrowie to również stan pełnego, fizycznego, umysłowego i społecznego dobrostanu. Jeśli spojrzymy więc na zdrowie w szerszej perspektywie, dostrzeżemy, jak ważna może być dbałość o samopoczucie poprzez pielęgnowanie wyglądu w trakcie leczenia onkologicznego.

Jak zadbać o wygląd w trakcie choroby? Warto zacząć od różnorodnych zmian w sposobie pielęgnacji, a więc na przykład zrezygnować z działań, które mogą naruszać integralność warstwy hydrolipidowej (a więc choćby szczotkowania ciała czy stosowania mocnych peeeligów), a zaopatrzyć się produkty, które będą pomagać w utrzymaniu i odtworzeniu naturalnej bariery ochronnej (a więc bogate choćby w kompleksy probiotyków). Więcej obszernych, szczegółowych wskazówek na temat pielęgnacji można znaleźć na przykład na portalu onkologicznym Zwrotnik Raka, w dziale dotyczącym kosmetologii onkologicznej.

.

Właściwa pielęgnacja w trakcie leczenia to podstawa, ale można uzupełnić jej działanie wybranymi zabiegami medycyny estetycznej. Jak podkreślała związana z Fundacją Rak and Roll psychoterapeutka Katarzyna Stefańska, zabiegi medycyny estetycznej mogą wzmacniać poczucie sprawczości i przynajmniej częściowego wpływu na chorobę: „To bardzo ważne dla chorego, ponieważ najgorsze jest poczucie bezradności, w tym wypadku wobec choroby i przekonanie, że w życiu nic dobrego już go nie czeka” – zaznaczała (jak czytamy w tekście na łamach rynekzdrowia.pl).

Jeśli zastanawiają się Państwo, jak odzyskać dobre samopoczucie i poprawić wygląd po leczeniu onkologicznym, serdecznie zapraszam na konsultacje, w ramach których mogę opowiedzieć więcej o potencjalnych możliwościach działań. Z chęcią udzielę pomocy w tym zakresie. W The.Clinic mogą Państwo liczyć na opiekę medyczną na najwyższym poziomie, idealnie dopasowaną do indywidualnych potrzeb. Jeśli natomiast wśród czytających ten tekst są również panie, które chciałyby dowiedzieć się więcej na temat rekonstrukcji piersi, odsyłam do mojego osobnego artykułu na ten temat. Opowiadam w nim między innymi o kilku operacyjnych możliwościach, zależnych od zaawansowania choroby oraz tego, czy pierś została usunięta w całości czy tylko częściowo.