Blizny i przebarwienia to trwała, nieprzyjemna pamiątka, którą pozostawia po sobie trądzik. Na szczęście medycyna estetyczna wypracowuje coraz bardziej innowacyjne metody, które pozwalają wygładzić skórę. Najskuteczniejszą metodą walki z bliznami potrądzikowymi jest laseroterapia.

.

Gdy pada hasło „trądzik”, pierwsze skojarzenia odsyłają nas do czasów nastoletnich. Coraz częściej dermatolodzy obserwują jednak, że z trądzikiem zmaga się nie tylko młodzież. Problemy z cerą u wielu osób wcale nie mijają po zakończeniu burzy hormonalnej, pojawiają się nawet u ludzi po 30. lub 40. roku życia. Badacze upatrują się przyczyn tego zjawiska w różnych czynnikach. Najczęściej na prowodyrów trądziku u dorosłych typuje się stres i niewłaściwą dietę bogatą w wysoko przetworzone produkty o wysokim indeksie glikemicznym. Naukowcy uważają jednak, że za to wzmożenie problemów z trądzikiem u osób dorosłych może odpowiadać też zanieczyszczenie środowiska, chemia obecna w produktach kosmetycznych i pożywieniu oraz coraz częstsze alergie pokarmowe. Oczywiście problem często wynika też z zaburzeń hormonalnych, swoje robią również papierosy, alkohol, niewłaściwa pielęgnacja czy nadmierne opalanie. Efekt jest taki, że ślady po trądziku dotyczą coraz większej ilości osób w różnym wieku.

Co zachodzi w skórze osób zmagających się z trądzikiem? Produkcja łoju zostaje nasilona, np. przez stres lub spożycie produktów, które powodują gwałtowny wzrost poziomu insuliny we krwi. Wydzielina produkowana wtedy przez gruczoły łojowe staje się gęstsza niż zwykle, przez co trudno wydostać jej się na powierzchnię skóry. W związku z tym jej część odkłada się w ujściach przewodów łojowych. Tak tworzą się zaskórniki, a wraz z nimi idealne warunki do rozwoju bakterii beztlenowych i różnego typu drobnoustrojów. Stąd już prosta droga do tworzenia się grudek, krostek i guzków ropnych. A te potrafią nieodwracalnie uszkodzić skórę i pozostawić na niej blizny oraz przebarwienia. W obrębie blizny zanikają włókna elastyczne, a włókna kolagenowe zaczynają być nieprawidłowo rozmieszczone. Dodatkowo na skórze z bliznami potrądzikowymi pozostaje sporo martwego naskórka, co jeszcze bardziej utrudnia właściwe oddychanie skóry. W efekcie skóra zaczyna wyglądać na szarą, zmęczoną, matową.

.

Aby wygrać walkę z trądzikiem, należy zadziałać na wielu polach. Po pierwsze: warto nie zabierać się za nią samemu, a skontaktować się z lekarzem, który może zalecić leczenie dopasowane do potrzeb konkretnej osoby. Niezbędne będzie wykonanie badań, które pozwolą określić przyczyny problemu i dobrać właściwe leki. Lekarz może przepisać preparaty do stosowania miejscowego lub zasugerować terapię antybiotykami czy pochodnymi witaminy A, czyli tak zwanymi retionoidami. Terapia ta jest bardzo skuteczna, ale i wymagająca – należy w jej trakcie pozostawać pod ścisłym nadzorem lekarza, między innymi nie można zajść w ciążę, gdyż leki byłyby niebezpieczne dla płodu. Po drugie: warto przyjrzeć się dokładniej temu, co nakładamy na talerz, ale i na skórę. Zmiana nawyków żywieniowych na zdrowsze może przynieść wymierne efekty. Tak samo jak stosowanie kosmetyków o prostym składzie, niezatykających porów, dogłębnie nawilżających, np. witaminą A, C i E, aloesem, kwasami. Po trzecie: warto skontaktować się ze specjalistą w zakresie medycyny estetycznej, który doradzi, jak poradzić sobie z uporczywymi bliznami potrądzikowymi. Jedną z najskuteczniejszych metod jest tu laseroterapia, o której chciałbym więcej opowiedzieć.

.
.
.

.

Lasery znajdują coraz więcej różnorodnych zastosowań w medycynie. Mogą pochwalić się właściwościami przeciwzapalnymi, przeciwkrwotocznymi i obkurczającymi. Spalają martwe komórki skóry, dzięki czemu na ich miejscu mogą stworzyć się nowe. Eliminują nierówności cery, ale docierają też głębiej, rozprawiając się ze zmianami ropnymi. To wszystko sprawia, że sprawdzają się idealnie przy walce z trądzikiem. Urządzenia do laseroterapii emitują skupioną wiązkę światła monochromatycznego o określonej długości i dużej intensywności. Promienie lasera doprowadzają energię o podwyższonym natężeniu do większości tkanek. W efekcie ubytki po stanach zapalnych zostają uzupełnione, skóra się wygładza, odzyskuje jednolity koloryt, napina się, ujędrnia. Aby uzyskać wymierne efekty, trzeba przeważnie nastawić się na kilka zabiegów, a ile dokładnie zależy oczywiście od stanu skóry danej osoby i wybranego lasera.

Istnieje wiele rodzajów laserów. Najpierw popularność zyskały te frakcyjne, następnie na rynku pojawiły się lasery nanosekundowe. Dziś coraz częściej są one zastępowane przez innowacyjne lasery pikosekundowe, które mogą pochwalić się ultrakrótkimi wiązkami światła, przez co są znacznie delikatniejsze dla skóry niż pozostałe metody. Przyjrzyjmy się metodzie frakcyjnej i pikosekundowej – czym się od siebie różnią? Laser frakcyjny działa na zasadzie wywoływania serii mikrouszkodzeń w skórze. Uszkodzenia te pobudzają skórę do regeneracji. Laser pikosekundowy dociera do głębokich warstw skóry, dzięki czemu ma moc stymulowania obecnych tam komórek odpowiadających za produkcję włókien kolagenowych. Obydwie metody cechuje wysoka skuteczność, jednak zabieg laserem pikosekndowym jest mniej inwazyjny, mniej bolesny i zapewnia krótszy okres rekonwalescencji.

Z

„Za wzmożenie problemów z trądzikiem u osób dorosłych może odpowiadać stres, niewłaściwa dieta, zanieczyszczenie środowiska, wszechobecna chemia oraz coraz częstsze alergie pokarmowe”

.

Zabieg laserem pikosekundowym nie wymaga od pacjenta szczególnego przygotowania. Ważne, by skóra nie była świeżo opalona. Należy też odstawić wszelkie leki i zioła, które mogą mieć działanie światłouczulające. Na zakazanej liście znajdują się między innymi leki przeciwcukrzycowe, moczopędne, hormonalne, przeciwzapalne, antydepresyjne i antybiotyki, a także dziurawiec, arcydzięgiel, ruta, skrzyp polny, krwawnik czy nagietek. Warto na konsultacji lekarskiej przed zabiegiem dowiedzieć się więcej na temat wszystkich substancji, jakie należałoby odstawić, gdyż lista jest jeszcze dłuższa. Na kilka dni przed zabiegiem warto zrezygnować również z alkoholu.

Po zabiegu skóra jest zaczerwieniona, mogą też pojawić się obrzęki, przekrwienia i lekkie wybroczyny, jednak już po kilku dniach wszystko wraca do normy. Bardzo istotne jest, by po zabiegu stosować się do wszelkich zaleceń lekarza, aby uniknąć powikłań. Przede wszystkim w żadnym razie nie wolno się opalać (naturalnie czy na solarium) i nagrzewać skóry. Wychodząc z domu, należy koniecznie pamiętać o użyciu kremu z wysokim filtrem przeciwsłonecznym. Istotne jest też nawilżanie oraz chłodzenie skóry i nie zdrapywanie ewentualnych strupków. Pierwsze efekty zauważymy po upływie 2-4 tygodni od zabiegu, aby jednak uporać się z bliznami niezbędne jest wykonanie całej serii zabiegów. 

.

Opisałem właśnie te lasery, gdyż wyróżniają się one wśród dostępnych na polskim (i światowym) rynku wysoką innowacyjnością, skutecznością i małą inwazyjnością. Często słyszę, że zastanawiają się Państwo, jaką laseroterapię wybrać, a ilość dostępnych zabiegów bywa myląca. Discovery Pico, Pico Sure, laser CO2 i Palomar ICON dysponują najnowocześniejszymi technologiami i w związku z tym mogę z całą pewnością je polecić. Który okaże się najlepszy? To już zależy od potrzeb danej skóry, taki wybór zawsze dyskutuję z pacjentem podczas konsultacji lekarskiej. W tym miejscu warto też wspomnieć, że informuję również, na jakie efekty można liczyć. Niestety usuwanie blizn, w tym blizn potrądzikowych do łatwych nie należy. Ślady nie znikną po jednym zabiegu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, często nie znikną też całkowicie po serii zabiegów. Nowoczesne lasery pozwalają jednak na zmniejszenie widoczności blizn średnio o 50 do aż 90%. Podczas każdego ze spotkań pokazuję zdjęcia obrazujące, w jakim stopniu może zmienić się skóra po zabiegu, dyskutuję z pacjentem o możliwych efektach i staram się dobrać jak najskuteczniejszą, ale i dopasowaną do możliwości finansowych terapię. Zapraszam serdecznie na konsultacje – w ich trakcie można przekonać się, która z opisanych metod najlepiej sprawdzi się na Państwa skórze.

zobacz zabiegi związane z tym artykułem