Często dostaję od Państwa pytania dotyczące gojenia się ran – jak długo trwa ten proces, co zrobić, by przebiegł jak najlepiej i co powinno nas zaniepokoić. Postanowiłem więc zebrać najczęstsze pytania, które dostaję i udzielić na nie odpowiedzi w tekście.

.

Na wstępie warto zaznaczyć, że gojenie się ran jest skomplikowanym procesem, którego przebieg różni się w zależności od typu rany. Inaczej będzie przebiegał w przypadku ran ciętych, kłutych, tłuczonych, szarpanych, kąsanych i postrzałowych. Ze względu na specyfikę mojej pracy w tym tekście skupię się na ranach ciętych, a konkretniej stricte ranach pooperacyjnych. Oczywiście również w ich przypadku sporo zależy od konkretnej sytuacji – typu zabiegu, który został wykonany, rozległości nacięcia, miejsca jego wykonania, a także ogólnego stanu zdrowia pacjentki bądź pacjenta i przestrzegania zaleceń pozabiegowych. Warto jednak przedstawić pewne ogólne, uniwersalne informacje.

.
.
.

.

Jak długo trwa proces gojenia?

Część osób zakłada, że zdjęcie szwów czy opatrunku równa się zagojeniu rany. Niestety to nieprawda – przebiegający w skórze proces gojenia się trwa średnio około roku, choć na dalszych jego etapach możemy już zupełnie nie odczuwać jakiegokolwiek dyskomfortu związanego z dalszą regeneracją skóry.

G

„Gojenie jest skomplikowanym procesem, którego przebieg różni się w zależności od typu rany”

.

Jak dokładnie przebiegają kolejne etapy gojenia?

Gdy ma miejsce przerwanie ciągłości tkanek, np. wskutek operacji, najpierw dochodzi do wytwarzania się skrzepu. W tym czasie przeważnie nie występują nieprzyjemne dolegliwości – zaraz po operacji ból czy obrzęk jeszcze się nie pojawia (na co wpływ ma też fakt, że podane przy okazji operacji środki przeciwbólowe mogą wciąż działać).

Po wyjściu z kliniki i dotarciu do domu po jakimś czasie może jednak dopaść nas zmęczenie, temperatura ciała może się nieznacznie podwyższyć, zaczynamy odczuwać ból, w okolicy zabiegowej pojawia się też obrzęk czy zaczerwienie. Oznacza to, że rozpoczęła się faza zapalna procesu gojenia się. Dyskomfort z nią związany może być najmocniej odczuwalny w drugiej i trzeciej dobie po operacji – w kolejnych powinien jednak stopniowo ustępować.

Nieprzyjemne odczucia słabną, gdy zaczyna się kolejna faza gojenia związana z proliferacją komórkową, a także syntezą białek czy kolagenu. W tym czasie blizna twardnieje i zwiększa swoją objętość.

Mniej więcej w tym czasie dochodzi do zdjęcia szwów. Którego dnia od operacji dokładnie się to odbędzie jest zależne od wielu czynników i tę decyzję podejmuje lekarz, jednak przeważnie odbywa się to między 10 a 14 dniem po zabiegu operacyjnym.

Kolejny etap gojenia to tak zwana przebudowa blizny, która intensyfikuje się około 20 dnia po operacji. W tym czasie w skórze zachodzą intensywne zmiany. Dzięki temu w trzecim tygodniu po zabiegu skóra w obszarze blizny osiąga wytrzymałość około 20%. Jak widać droga do satysfakcjonującej wytrzymałości jest jednak jeszcze daleka.

Po około trzech miesiącach od operacji wytrzymałość ta zwiększa się do 80%. Tym samym kończy się kluczowy okres rekonwalescencji. To właśnie przez te pierwsze trzy miesiące tak istotne jest właściwe dbanie o bliznę, szczegółowe przestrzeganie zaleceń lekarza oraz unikanie przeciążającej aktywności fizycznej. Oczywiście w przypadku mało rozległych operacji ten proces może być trochę krótszy, jednak to właśnie te pierwsze 90 dni po operacji jest niezwykle ważne z punktu widzenia procesów gojenia przebiegających w skórze.

W tym czasie niezbędne jest podążanie za konkretnymi wskazówkami lekarza i pojawianie się na zaleconych wizytach kontrolnych. Jak już wspominałem – procesy związane z gojeniem trwają w skórze dłużej, bo około roku, po 3 miesiącach nie powinny one już jednak w jakikolwiek sposób wpływać na nasz komfort.

 

.

Co zrobić, by proces gojenia się rany przebiegł jak najlepiej?

Przede wszystkim stosować się do konkretnych zaleceń lekarza, bo każda sytuacja jest indywidualna, w zależności od typu operacji, jej rozległości, a także stanu zdrowia osoby się jej poddającej.

Można jednak zaznaczyć, że przeważnie zmiana opatrunku po zabiegu powinna odbywać się mniej więcej co 2 do 3 dni, a w przypadku niewielkich, niesączących się ran nawet co 7 dni. Nowoczesne opatrunki zmienia się dość łatwo, ryzyko tego, że przywrą do rany jest niewielkie. Najlepiej sprawdza się jałowy opatrunek z folii poliuretanowej lub opatrunek o wysokiej chłonności z warstwą hydrofobową, jeśli mamy do czynienia z raną sączącą się.

Dobrym rozwiązaniem przy trudno gojących się ranach może być również stosowanie plastrów hydrożelowych czy hydrokoloidowych, które gwarantują ranie wilgotne środowisko, pozwalają jej oddychać i działają przeciwbakteryjnie. W tym czasie lepiej też unikać kąpieli i długiego nasączania rany, absolutnie odpada też korzystanie z saun czy basenów.

Zaraz po zdjęciu szwów istotne jest natłuszczanie rany zaleconym, niepodrażniającym, aptecznym preparatem, natomiast po około tygodniu od zdjęcia szwów można zacząć stosować maści silikonowe, które pomogą w wygładzeniu oraz rozjaśnieniu blizny.

Jeśli zależy nam na przyspieszeniu procesu gojenia czy pracy nad zmniejszeniem widoczności blizny, możemy rozpocząć również laseroterapię, która pobudzi skórę do regeneracji. Bardzo często trafiają do mnie właśnie osoby, które chciałyby wspomóc proces gojenia i wygładzić oraz rozjaśnić bliznę i właśnie wtedy działamy z wykorzystaniem innowacyjnych laserów.

Wreszcie trzeba wspomnieć, że proces gojenia się związany jest z kompleksowym funkcjonowaniem organizmu. Jeśli chcemy, by przebiegł jak najlepiej, zadbajmy o właściwą dawkę odpoczynku, snu, nie przeciążajmy się fizycznie i stosujmy zdrową dietę.

Najnowsze badania z Instytutu Psychiatrii King's College London pokazują, że stres, który zwiększa poziom niektórych hormonów we krwi, może znacząco spowalniać proces gojenia się ran. Po operacji zadbajmy więc o odpoczynek i relaksację, starajmy się też ukierunkować myśli pozytywnie.

W procesie regeneracji tkanek istotne znaczenie ma obecność w organizmie przeciwutleniaczy, takich jak cynk, selen, witamina C czy E, których możemy sobie dostarczyć z pożywieniem, a w razie czego także uzupełnić suplementacją.

Cynk znajdziemy m.in. w takich produktach jak pestki dyni czy słonecznika, ostrygi, kraby, ryby, wątróbka, czy jaja. Dobrym źródłem selenu będą także ryby, a również orzechy czy grzyby. Witamina C to nie tylko cytryny, ale też truskawki, papryka, brokuły, pietruszka czy pomarańcze. Witaminę E możemy sobie dostarczyć m.in. spożywając oliwę z oliwek, olej słonecznikowy, kiełki, czy orzechy laskowe.

Najważniejsze jednak, by dieta była dobrze zbilansowana, nie możemy zapominać m.in. o dostarczaniu sobie białka, które pomaga w odbudowie komórek. Brak odpowiednich składników odżywczych w organizmie może nie tylko sprawić, że rana będzie goić się dłużej, ale również zwiększać ryzyko zakażenia i komplikacji.

.

Co powinno nas zaniepokoić?

Jeśli w pierwszych 2-3 dniach po operacji występuje obrzęk i zaczerwienie, nie powinno to wyzwalać w nas dużego niepokoju. To znak, że zachodzi proces zapalny, który jest niezbędny do przebiegu całego gojenia.

Jeśli jednak zaczerwienie czy obrzęk powiększają się i zaczynają obejmować większy obszar, pojawia się duży ból, który nie ustępuje po wzięciu leków, rana piecze i pulsuje, a także pojawia się krwista lub ropna wydzielina, należy skontaktować się z lekarzem.

Jeśli pojawia się też gorączka powyżej 38 stopni Celsjusza, tętno jest podwyższone, a węzły chłonne powiększone, należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza, ponieważ mogło najprawdopodobniej doszło do zakażenia organizmu, które może być groźne dla zdrowia lub życia. Oczywiście takie sytuacje nie są częste, ale trzeba mieć świadomość możliwości ich wystąpienia, by móc zareagować szybko i odpowiedzialnie.